CK-Osiedlowy Dom Kultury w Łęcznej zaprasza na wystawę fotografii

 

Image


Krzysztof Sak "Norwegia"

 

24 kwiecień /piątek/ 2009r., godz. 18.00

Galeria ODK Górnicza 12

Z wykształcenia lekarz stomatolog. Z zamiłowania fotograf-amator.

Mieszka i pracuje w Radzyniu Podlaskim.   Fotografią zajmuję się od 7 lat.
Członek Radzyńskiego Klubu Fotograficznego „Klatka” – www.rkf-klatka.art.pl

 

Dokonania fotograficzne

  • III miejsce w kategorii ogólnej na II Ogólnopolskim Festiwalu Diaporam Cyfrowych „Multidiaporama 2007” za diaporamę „w Modlitwie”
  • Nagroda Wydawnictwa Lubelski Klub Książki za zdjęcie „Skoczny krajobraz”
  •  w konkursie organizowanym przez Lubelskie Towarzystwo Fotograficzne „Lublin Lublinianie Lubelszczyzna 2005”
  • Prezentacja zdjęć na wystawach pokonkursowych „Lublin Lublinianie Lubelszczyzna 2005” oraz „Lublin Lublinianie Lubelszczyzna 2006”
  • Wystawy indywidualne: „Malowane obiektywem” – Debreczyn/Węgry –  Galeria Kenezy oraz „Moje pasje”, „Norwegia” –  Lublin, Galeria Sztuki Nieprofesjonalnej „U lekarzy”
  • Udział w wystawach zbiorowych


Tak sobie myślałem planując tekst do tego katalogu – co tu napisać o wyjeździe, w którym nie udało mi się wziąć udziału? Czy łatwo być obiektywnym w ocenie zdjęć z miejsc, w których sam chciałem je zrobić? Ale muszę Was rozczarować. Takie wątpliwości mogłem mieć tylko do chwili, kiedy ujrzałem te fotografie. Do chwili, kiedy Krzysztof opowiedział mi ich historię i kiedy obejrzałem Jego diaporamę ilustrowaną piękną norweska muzyką. Ale dość osobistych dywagacji.
Ktoś kiedyś powiedział, że podobno w niebie nie ma tylko jednej rzeczy, o której przez roztargnienie zapomniał Bóg – to norweskie fiordy. Kryształowo czyste powietrze, urwiste skały fiordów spadające ostro w kilkusetmetrową głębie, kolorowe domki i domy zagubione gdzieś wśród włochatych od zieleni gór, przeglądające się
w lustrach wody małe hangary dla łodzi i łódek stojące w karnych szeregach i mrugające do nas bielą swych okiennych ram, kręte i wijące się jak węże górskie drogi i dróżki z tą najpiękniejszą
i najsłynniejszą Drogą Troli, wykute w skale tunele
z tym najdłuższym ponad 24 kilometrowym. Taką właśnie Norwegię pokazuje nam Autor. Nie wątpię że każdy Was, kto zdecyduje się spojrzeć choć przez chwile na te prace, poza oczywiście uznaniem dla kunsztu fotograficznego i warsztatu doktora Saka powie jedno – następne wakacje w Norwegii.
I na koniec przytoczę pewien żart o Norwegii. Dwóch kolegów wypytuje swojego kumpla, który wrócił właśnie z Norwegii: – Stary to jak tam jest? – pyta jeden. – Wspaniale – odpowiada indagowany, – A białe niedźwiedzie widziałeś?  – pyta drugi. – No masz, tak ja tu Ciebie widzę – pada odpowiedź. –
A foki widziałeś? – dopytuje pierwszy. – Kochany foki to pływały mi wokół nóg – odpowiada podróżnik. – A fiordy? – nie daje za wygraną drugi
z kolegów. – Kochany – odpowiada nasz podróżnik – fiordy… fiordy to mi jadły z ręki!!!
Tyle żart, ale kto zaprzeczy po obejrzeniu tych fotografii, że niemożliwe stało się możliwe i że  Doktorowi Krzysztofowi Sakowi to fiordy… właśnie jadły z ręki.

Dariusz Hankiewicz

www.krzysztofsak.com