CK-Osiedlowy Dom Kultury w Łęcznej
zaprasza na wystawę grafiki komputerowej, techniki mieszane i własne
Sławomira Walencika
"Ctrl+c - Ctrl+v"
wystawa czynna do dnia 24 czerwca 2013
GALERIA ODK ul. Górnicza12.
Sławomir Walencik ur. 10.10.1955 r. w Radzyniua Podlaskim. Od 18 lat zawodowo zajmuje się grafiką komputerową. Długoletni pracownik (grafik) Radzyńskiego Ośrodka Kultury i Urzędu Miasta Radzyń Podlaski. Członek Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Lublinie. Uczestnik wielu wystaw indywidualnych (WOK Lublin, Galeria Podlaska w Białej Podlaskiej, PDK Parczew, MOK Świdnik, Galeria RIR Radzyń Podlaski....) oraz wystaw zbiorowych. W swoich działaniach zbliża grafikę komputerową do grafiki warsztatowej i malarstwa. Stosuje autorską technikę wielowarstwową - na pracę składa się około 10 nakładanych różnych warstw. Każda praca jest jednostkowa - niepowtarzalna. Czarny wydruk laserowy motywu graficznego jest tylko jedną z wielu warstw grafiki, a barwy są uzyskiwane z podkładu wykonanego z klejonych kolorowych papierków, malowanych i rysowanych
elementów.
Geniusz to dzieciństwo odnalezione świadomie
Charles Baudelaire
Każdy z nas, pamięta w jakimś stopniu swoje dzieciństwo. Dzieciństwo pełne różnorodności: dobre lub złe kolorowe lub szare, pełne zabawek, łakoci, beztroskiej zabawy i radości. Nie można mieć wątpliwości, że dzieciństwo to, nieograniczony bagaż doświadczeń, emocji i wrażeń. Bagaż, który może być mityczną krainą, do której można uciec od dorosłego życia. Krainą z której można czerpać inspirację i siłę do życia i twórczości. Ale też miejscem zadumy, refleksji, swoistą, poczekalnią natchnienia, dojrzewalnią pomysłów.
Zaprezentowane w Osiedlowym Domu Kultury w Łęcznej prace, powstały w ciągu ostatniego roku i stanowią niewielką część kompozycji stworzonych przez Sławomira Walencika.
Wystawa nosi tytuł "Ctrl+C Ctlr+V", a więc, kopiuj – wklej. Nazwa może sugerować pewien automatyzm działania, ale jest zupełnie inaczej- pozytywnie rozczarowuje.
Każdy obraz składa się z kilku warstw. Tło stworzone jest z posklejanych kolorowych papierków, na to wszystko komputerowo narzucony jest zarys czarnych motywów, sposobem 'kopiuj, wklej' by na końcu, na tą teksturę nałożyć pozostałe elementy, czyli brokat w sprayu i kredkę.
Tematyka jego prac jest różnorodna, wręcz przekrojowa: od pierwszych mieszkańców Ziemi, czyli Adama i Ewy, poprzez anioły, postacie świętych, postacie zwykłych ludzi, po najdziwniejsze motywy i ornamenty przyrodnicze.
Swoista różnorodność połączona z mnogością prac powoduje, że każdy nawet najbardziej wybredny koneser znajdzie tu coś dla siebie. Wielość stosowanych elementów powoduje, że odbiór jego prac nie może być jednoznaczny. Prace stanowią swoistą mapę do wyspy skarbów i są zachętą dla odbiorcy do podjęcia poszukiwań. Każda grafika stanowi odrębną historię, ale ma też coś, co łączy je z innymi – technikę.
Prace niosą też pozytywną dawkę dobrej energii, emocji. Jak powiedział autor:
Wszystkie prace przy tworzeniu sprawiały mi ogromną przyjemność i powstawały tylko w radosnych chwilach. - Nie tworzę na siłę, jeśli nie mam ochoty, nie widzę w wykonywanej pracy przyjemności, po prostu nic nie robię.
W swoich grafikach Sławomir Walencik proponuje niezwykłą symbiozę oryginalnego pomysłu, z możliwościami współczesnej technologii: fotografii, grafiki komputerowej, druku cyfrowego. Wykorzystując ją do celów wizualizacji artystycznej oraz wizualizacji rzeczywistości. Jednocześnie pokazuje, że sztuka to nie tylko górnolotne działania, ale też okazja do zabawy i to ona, ta zabawa sprawia, że grafiki są szczere, prawdziwe, pełne radości.
Obieram sobie jakiś temat, dobieram do niego technikę jaką ma być to wykonane i tworzę. Nie umiem malować, szkicować ani rzeźbić, więc muszę szukać środków, jakimi chcę dany temat wyrazić – wyznaje autor ze szczerością mówiąc o pomyśle na swoje prace. Z tej wypowiedzi wynika pokora wobec warsztatu i przewyższająca ją radość tworzenia.
Robert Znajomski